Rowerowy czerwiec 2023
1 – 30 czerwca 2023
dystans: 1080 km
Ten post jest zupełnie jak na mnie nietypowy i stanowi w zasadzie rowerowe podsumowanie jednego miesiąca. Nigdy tego nie robiłem, ale czerwiec tego roku był o tyle wyjątkowy, że chciałem go jakoś wyróżnić.
Miesiąc ten, zapisał się jako czas rywalizacji w ramach akcji „Aktywne Miasta”. Ścigały się ze sobą miasta, dzielnice, osiedla, szkoły, klasy, zakłady pracy, a w zakładach pracy wydziały, grupy zawodowe, branżowe i wiekowe.
Początkowo podchodziłem do tego z dystansem. Jednakże kiedy zrobiłem trasę do Uścia, poczułem ducha rywalizacji – rzecz jasna na miarę moich możliwości. Później wykorzystywałem więc każdą chwilę na poprawę swoich statystyk. Gdyby nie uszkodzenie telefonu, miałbym zaliczoną aktywność każdego czerwcowego dnia. Z tego powodu właśnie mam przerwę między 10 a 14 czerwca.
Mimo tego, udało mi się osiągnąć mały osobisty sukces. Wyjeździłem w czerwcu ponad 1000 km, co chyba zdarzyło mi się jak dotąd raz w życiu i to na Wyprawie Trzech Stolic w 2009 roku.
Na ten czerwiec złożyły się ciekawsze trasy i wydarzenia jak:
Poza tymi wspomnianymi i opisanymi w innych postach, zjeździłem swoją najbliższą okolicę, no i rzecz jasna jak zwykle do pracy.
Ale nade wszystko działo się to w czerwcu, moim ulubionym miesiącu najdłuższych dni, Święta Kupały i kwitnących lip. Uwielbiałem jazdę wieczorem, nawet po zmroku, kiedy ulice pustoszały, słychać było gwar pracowitych pszczół, a zapach tych wspaniałych kwitnących drzew niezmącony unosił się w wygrzanym powietrzu, aż zapierało dech w piersiach.
Na koniec rywalizacji udało mi się zająć trzecie miejsce w moim zakładzie pracy.
1 czerwca
2 czerwca
2 czerwca
3 czerwca
4 czerwca
5 czerwca
6 czerwca
7 czerwca
8 czerwca
9 czerwca
10 czerwca
14 czerwca
14 czerwca
14 czerwca
15 czerwca
15 czerwca
16 czerwca
16 czerwca
17 czerwca
18 czerwca
19 czerwca
20 czerwca
20 czerwca
21 czerwca
21 czerwca
21 czerwca
22 czerwca
22 czerwca
23 czerwca
23 czerwca
23 czerwca
24 czerwca
25 czerwca
26 czerwca
26 czerwca
27 czerwca
27 czerwca
27 czerwca
28 czerwca
28 czerwca
28 czerwca
29 czerwca
29 czerwca
29 czerwca
30 czerwca
30 czerwca
30 czerwca
A poniżej galeria wybranych zdjęć z tego rowerowego czerwca 2023. Po zdjęciach widać, że dużo jeździłem, bo nie miałem czasu na golenie się 🙂
w Górach Sowich
Rajd Wiosenna Masa Krytyczna
Rajd na Rowerowe Przywitanie Wakacji
w Bojadłach
na Kosowej Górze
w lesie
przy „Tańczącym Borze”
w Leśniowie Wielkim
w Drzonowie
czerwcowy zachód Słońca
w Żaganiu
w Lesie Piastowskim
znów na Kosowej Górze
kwitnąca lipa
pod kwitnącą lipą
Aleja Wojska Polskiego
nad Odrą
w okolicach Jan
nad zalewem w Świdnicy
na Winnym Wzgórzu w Zielonej Górze
nad zalewem w Czerwieńsku
ostatnia trasa 30 czerwca (w deszczu)
i po miesiącu pedałowania, wykręciłem dla żony koszulkę